Czeski przewoźnik kolejowo-autobusowy zamierza uruchomić pierwsze od lat komercyjne połączenie kolejowe, które nie będzie przebiegało na żadnym fragmencie przez Czechy – dwie pary pociągów łączących Monachium i Budapeszt przez Austrię. Realizacja przewozów miałaby się rozpocząć w 2026 roku w grudniu.
RegioJet, największy prywatny kolejowy przewoźnik pasażerski w Europie Środkowej, zamierza w grudniu 2026 roku uruchomić pierwsze od wielu lat połączenie komercyjne, którego trasa nie będzie przebiegała na żadnym fragmencie przez Czechy, które są dla niego rynkiem macierzystym. Mowa o relacji Monachium – Budapeszt, na której RegioJet zamierza uruchomić 2 pary pociągów, złożonych z lokomotywy elektrycznej oraz wagonów pasażerskich typu Ampz, Bmpz, Bmz i ABmz. Jak informuje portal Zdopravy.cz, czeski przewoźnik otrzymał już decyzję austriackiego regulatora rynku, czyli Schienenkontrol. Plany potwierdził także szef i właściciel spółki, Radim Jančura.
Pociągi pomiędzy dworcem głównym w Monachium a dworcem Déli w węgierskiej stolicy zatrzymają się w Salzburgu, Linzu, St. Pölten, Wiedniu (na dworcu Meidling oraz głównym), Hegyeshalom, Mosonmagyaróvár, Győr, a także na dworcu Kelenföld w Budapeszcie. W przypadku pociągów Monachium – Budapeszt zaplanowano odjazdy ze stolicy Bawarii o 6:35 i 15:35 oraz przyjazdy o 13:00 i 22:00. Z kolei w przeciwnym kierunku pociągi miałyby odjeżdżać o 6:00 i 15:00, by dotrzeć na stację docelową o 12:25 i 21:25.
RegioJet czeka trudna walka o rynek – pomiędzy Monachium a Budapesztem kursuje dziś 5 par pociągów Railjet, a także pociąg nocny. Dodatkowo połączenia pomiędzy Monachium a Wiedniem uruchamia austriacki WESTbahn. Można jednak powiedzieć, że czeski przewoźnik ma już przetarte szlaki – uruchamia połączenia z Pragi do Wiednia i Budapesztu, posiada także licencje na realizację przewozów na niemieckiej i austriackiej sieci kolejowej (w przypadku Węgier kontynuowana będzie współpraca z posiadającą licencję spółką Continental Railway Solutions).
Przypomnijmy, że w przeszłości czeska spółka, znana z charakterystycznego żółtego malowania autobusów i pociągów, realizowała przewozy na Słowacji w relacji Bratysława – Koszyce, zaś
rezygnacja z nich w 2017 roku była motywowana trudnymi warunkami w zakresie konkurowania ze słowackimi kolejami państwowymi ZSSK, otrzymującymi dotację. Od lat czeski przewoźnik dąży do ekspansji zagranicznej, jednak trzeba przyznać, że nie wszystkie zapowiedzi przekładają się na faktyczne uruchomienie połączeń, czego przykładem jest Polska, w której pomimo szeregu pozytywnych decyzji Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego dotyczących otwartego dostępu ostatecznie spółka realizuje tylko przewozy z Pragi do Przemyśla.